Powieść o przyjaźni i wierze w niebezpiecznym i niepewnym świecie. Gabriel Allon spędza w Wenecji rodzinne wakacje, kiedy dowiaduje się o śmierci przyjaciela - papieża Pawła VII. Jako oficjalną przyczynę zgonu podano atak serca, lecz sekretarz osobisty Ojca Świętego nie wierzy w tę wersję. Wtajemnicza Allona w swoje podejrzenia i powiadamia go o niepokojących okolicznościach, jakie towarzyszyły śmierci Pawła VII. Przekazuje mu również zaadresowany do Gabriela list, w którym papież pisze o księdze, na jaką natrafił, zgłębiając watykańskie archiwa, a która może stać się niebezpiecznym narzędziem w rękach przeciwników Kościoła katolickiego. Czy zatem ktoś przyczynił się do śmierci papieża?Spośród podejrzanych na pierwszy plan wysuwa się Zakon Świętej Heleny - mroczna społeczność katolicka, powiązana z europejską skrajną prawicą. Jak się okazuje, Zakon planuje przejąć kontrolę nad papiestwem.Czy tak silnego wroga można pokonać?
UWAGI:
Tytuł oryginału: The Order. Stanowi część cyklu z Gabriellem Allonem. Oznaczenia odpowiedzialności: Daniel Silva ; przełożył Robert Ginalski.
Zakony męskie w polityce władz komunistycznych w Polsce w latach 1945-1989. T. 2, Działalność duszpasterska i społeczna zakonów w latach 1945-1989 "Działalność duszpasterska i społeczna zakonów w latach 1945-1989 "
"Zapach pomarańczy" to opowieść o Zakonie Kaznodziejskim jakiej jeszcze nie było. Zostajemy wciągnięci w intrygujący i nieznany dotąd świat dominikańskich klasztorów. To nie tylko osiem wieków niezwykłej duchowości, ale także charakterystycznego poczucia humoru, który należy do głównych znaków rozpoznawczych braci świętego Dominika.Autorzy podjęli się szalonego ryzyka. Co w końcu myśleć o setce anegdot, które nie zawsze przedstawiają zakonników w pozytywnym świetle? Jak przejść spokojnie obok dominikanów planujących na siebie zamachy, gnębiących jezuitów, podszywających się pod paulinów, uzdrawiających okładami z ziemniaków, eksperymentujących z kwasem azotowym czy zapraszających do swoich klasztorów kryminalistów? A może jednak kryje się w tym uroczy podstęp dominikańskiej radości? Czy istnieje lepszy sposób, by opowiedzieć o pięknie życia, niż sięgnięcie do jednej z Boskich cech, jaką jest poczucie humoru?