Ten festiwal w Opolu miał być wyjątkowy. I był! Tyle że niekoniecznie z powodu atrakcji, jakie zaplanowali jego organizatorzy...
Kiedy już w czasie pierwszej festiwalowej próby opolski amfiteatr zamienia się w scenę zbrodni, a potem kolejni artyści, biorący udział w konkursie o Grand Prix, stają się ofiarami zamachów, prawie wszyscy uczestnicy imprezy mają w głowie tylko jedną myśl: "Czy teraz kolej na mnie?"
Kto chce wysłać gwiazdy polskiej muzyki do Alei Zasłużonych na Powązkach? Dlaczego ofiarami stają się artyści, którzy mają w repertuarze piosenkę "Zielono mi"? I jak daleko można się posunąć, aby zdobyć rozgłos i fortunę?
Czerwono mi to dwudziesta powieść Alka Rogozińskiego, autora łączącego w swojej twórczości klasyczne fabuły kryminalne z dużą dawką czarnego humoru.
UWAGI:
Na okładce: A w kominie szurum burum, a na scenie trup do wtóru... Oznaczenia odpowiedzialności: Alek Rogoziński.
W Opolu znika maturzystka, a jedynym pozostawionym przez nią śladem jest karta tarota z symbolem sprawiedliwości. Rodzina nie zamierza iść na policję, gdyż twierdzi, że dziewczyna zmagała się z problemami i nieraz deklarowała, że któregoś dnia ucieknie z domu.Jedyną osobą, która dostrzega w tym coś więcej, jest lokalna dziennikarka, Małgorzata Rosa. Od kilku miesięcy śledziła powracający w internecie motyw kart do wróżenia, zdającysię mieć związek ze zdarzeniami, w które wplątany był niedawno Gerard Edling. Nie widząc innej możliwości, próbuje szukać pomocy u człowieka, który z nieznanych jejprzyczyn nie chce mieć z nią nic wspólnego.
Drugi tom poruszającej sagi DWA MIASTA - losy lwowskiej rodziny w powojennym Wrocławiu.
Po II wojnie światowej setki pociągów wiozą przesiedleńców z Kresów na Ziemie Odzyskane. Wśród podróżnych jest Adela z rodziną. Gdy Szubowie wysiadają z pociągu towarowego na dworcu we Wrocławiu, ich oczom ukazuje się miasto wypalonych ruin. Tu nic nie będzie proste - ani życie, ani miłość. Wszyscy tęsknią za ukochanym Lwowem, za znajomymi ulicami i zniesieńskimi wzgórzami. Jednak powrót jest niemożliwy, choćby tęsknota rozrywała duszę na strzępy.
Mimo zagubienia każdy z Szubów wie, że nie można żyć przeszłością, trzeba iść do przodu. Miasto powoli podnosi się ze zgliszczy, a oni stopniowo odzyskują wewnętrzny spokój.
Czy Julia i Paweł znajdą siłę, by zacząć życie od początku? Czy Szubówny pokochają miasto pełne gruzów i niebezpieczeństw? Czy odnajdą w nim nowy dom?