W siedzibie GoBanku zapada decyzja o wprowadzeniu do oferty nowego produktu. Prezes Adam "Siekiera" stawia wyłącznie na bezdusznych, głodnych sukcesu młodych bankierów, którzy potrafią przekonać nawet najbardziej opornych klientów. Takich jak Artur i Mateusz, którzy rozkręcają wspólny biznes. Mają plany, rodziny i mnóstwo energii. Potrzebują jeszcze tylko pieniędzy. Atrakcyjna oferta GoBanku przyciąga i wydaje się idealnym rozwiązaniem. Nieświadomi konsekwencji kredytobiorcy wpadają w brutalny mechanizm manipulacji, w którym ludzkie dobro nie ma żadnego znaczenia. Kto za tym wszystkim stoi?
UWAGI:
Na okładce: Historia, której boją się banki. Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Guz.
Kiedy przeciętny człowiek mający przeciętną pracę pragnie zdobyć własny kąt, aby ustabilizować się i założyć rodzinę, nie ma innego wyjścia, jak tylko wziąć bankowy kredyt hipoteczny na kilkadziesiąt lat. Tak dzieje się w Polsce i w innych krajach Zachodu. W rezultacie współczesne społeczeństwa faktycznie składają się w przeważającej mierze z bankowych niewolników, którzy zmuszeni są pracować i oddawać dużą część swoich zarobków bankom w zamian za dach nad głową, który owe banki im skredytowały. Czym się to różni od sytuacji niewolników żyjących w domu należącym do pana bądź feudalnych chłopów zgromadzonych w czworakach? Tylko zewnętrzną formą, mechanizm bowiem jest ten sam. Nie pracujemy na siebie, ale na kogoś innego. Na kogo? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w tej książce. Czas niewolników to opowieść o tym, jak nasz świat w ciągu ostatnich dwóch stuleci został zagarnięty przez niewielką grupę ludzi działających poprzez ukryte w cieniu instytucje. To książka dla niewolników - o ich panach.
Warszawa końca XIX wieku. Miesza się ze sobą dawne ziemiaństwo, inteligencja, damy półświatka, Rosjanie i żydowska finansjera. Jedni tracą majątki i rozpamiętują nieudane powstanie styczniowe, inni się dorabiają. Jedni mozolnie wspinają się po drabinie społecznej, inni z niej spadają.
Na tym tle rozgrywa się historia wymuszonego związku pomiędzy młodym przystojnym arystokratą Henrykiem Długopolskim, a uchodzącą za brzydką, ale bogatą córką bankiera żydowskiego pochodzenia - Emilią Złotkiewiczówną.
W świecie, gdzie o karierze człowieka bez majątku decyduje prawidłowy akcent rosyjski, wielu potomków znanych szlacheckich rodów trwoni ostatnie pieniądze na hazard i rozpustę. W świecie, gdzie młoda panna z dobrego domu nie ma praktycznie żadnych praw ani radości z życia - jedynym wyjściem dla niej jest zamążpójście.
W takim właśnie świecie bankier Leon Złotkiewicz postanawia wyszukać sobie i wychować następcę, który wraz z ręką jedynaczki Emilii przejmie kiedyś po nim bank. Czy to mu się uda?
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Elżbieta Pytlarz.
Henryk i Emilia Długopolscy jadą w podróż poślubną do Wiednia. Świeżo poślubieni, a już skłóceni małżonkowie zostają sami ze sobą, a może naprzeciwko siebie - jak w pojedynku. Kto zwycięży? Ich ojcowie, hrabia Alfred Długopolski oraz bankier Leon Złotkiewicz, uważają, że to małżeństwo powinno być udane - wszak Henryk jest przystojny i czarujący, a Emilia zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Co zatem może pójść nie tak? A jednak wszystko idzie nie tak. Wkrótce Emilia dowiaduje się o powodach ślubu, a także odkrywa najgorsze wady swego małżonka. Młody arystokrata toczy walkę z nałogami, a także z własnym sumieniem i honorem. Emilia zaś musi dokonać wyboru pomiędzy powrotem do złotej klatki rodzicielskiego domu a białym małżeństwem. Pojawiają się też inne możliwości. Czy z nich skorzysta? Ojciec Emilii wciąż marzy, że wychowa Henryka na swojego następcę. Czy mu się uda?
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Elżbieta Pytlarz.