Miejsce wydania na podstawie serwisu e-ISBN. Rok wydania na podstawie innych publikacji wydawcy. Oznaczenia odpowiedzialności: tekst: Anna Prudel ; ilustracje: Marcin Południak.
Zosia mieszka w Azylu Zoologicznym, gdzie zawsze dzieje się coś ekscytującego. Dziewczynka kocha zwierzęta i uwielbia się nimi zajmować. Ma też pewien niezwykły dar... rozumie mowę zwierząt! Jest to jej największy sekret.
Do zoo przybywa nowy lokator - tygrysek Tytus. Gadatliwy maluch wciąż o czymś opowiada. Goście są nim zachwyceni, ale mieszkańcy Azylu nie, bo nie mogą spać. Tygrysek mówi nawet w nocy! Szkoda, że Zosia nie potrafi tak jak on odważnie występować przed publicznością.
Kiedy w 1997 roku nieopodal rosyjskiego miasteczka Łuczegorska tygrys zaatakował myśliwego, wszyscy byli zszokowani. Tygrysy syberyjskie i ludzie zwykle nie wchodzili sobie w drogę, tymczasem w tym przypadku zwierzę zdawało się działać celowo, z niespotykaną agresją i mściwością, jakby chciało nie tylko unicestwić swoją ofiarę, ale także zniszczyć wszystko, co do niej należało. Jak do tego doszło? Kto pierwszy złamał niepisane prawa tajgi i wywołał wojnę między tygrysem a okolicznymi mieszkańcami? Rozpoczęła się walka na śmierć i życie, ale coraz trudniej było odróżnić, kto jest myśliwym, a kto tropioną zwierzyną. John Vaillant odtwarza krok po kroku tę mrożącą krew w żyłach historię. Pozwala też zrozumieć ten zakątek świata, w którym piękno miesza się z okrucieństwem, bohaterstwo z chciwością, a bezinteresowność z bezmyślnością. Cofając się w przeszłość, opisuje dawne dzieje tych ziem i pokazuje, jak przeszłość, zwłaszcza czasy Związku Radzieckiego i okres po jego upadku, ukształtowała mentalność ludzi i pośrednio doprowadziła do tragedii.
UWAGI:
Bibliografia. Oznaczenia odpowiedzialności: John Vaillant ; przełożył Jan Rybicki.
Babcia mówi, że w jej ogrodzie mieszka tygrys. Natka w to nie wierzy. Jest już duża i nie da się nabrać na takie zmyślone historie. Wiadomo przecież, że tygrysy żyją w dżungli, a nie w babcinym ogrodzie!
Natka może się zgodzić z babcią, że w ogrodzie latają ważki duże jak ptaki, kwitną rośliny, które mogłyby pożreć jej żyrafę, a nawet niedźwiedź polarny łowi ryby... Ale NA PEWNO w ogrodzie nie ma TYGRYSA!
A może jednak?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Lizzy Stewart ; przekład: Natalia Galuchowska.