Ja nie mam duszy : sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska "Sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska "
Skandal w Kościele w czasach rodzącej się psychiatrii. Zamurowane okno, brak mebli, strzępki porozrywanej słomy służące za materac, a przede wszystkim naga, wychudzona kobieta z obłędem w oczach - to ujrzeli policjanci po wejściu do jednej z cel w krakowskim klasztorze Karmelitanek Bosych. Barbarę Ubryk przetrzymywano w tym nieogrzewanym, wypełnionym smrodem odchodów pomieszczeniu ponad dwadzieścia lat. O jej historii dyskutowano w Wiedniu, Paryżu i Nowym Jorku. W Krakowie - gdy prasa ujawniła sprawę - wybuchły zamieszki, tłum powybijał okna w klasztorach, obrzucił zakonników kamieniami, raniąc wiele osób. Na ulicach pojawiło się wojsko. Historia Barbary Ubryk trafiła na wyjątkowo podatny grunt przetaczającej się przez Europę fali antyklerykalizmu. Przetrzymywana przez współsiostry zakonnica dla wielu stała się kolejnym argumentem za koniecznością zlikwidowania zakonów. Tymczasem sama Barbara nie potrzebowała ideologicznych wojen, lecz jedynie troski, jaką chorych umysłowo obdarzono dopiero sto lat później. Kim była Barbara Ubryk? Co sprawiło, że dwadzieścia lat spędziła w odosobnieniu? Dlaczego pomimo dowodów obciążających przełożone zakonnicy śledztwo w sprawie jej przetrzymywania zostało umorzone? Jak prowadzono dochodzenie w XIX wieku i co wiedziano wtedy o psychiatrii? 150 lat temu dyskusja wokół Kościoła była jeszcze gorętsza niż dzisiaj.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 295-300. Oznaczenia odpowiedzialności: Natalia Budzyńska.
Melissa prowadzi spokojne życie. Niegdyś autorka bestsellerów, dziś całą swoją energię wkłada w renowację wiktoriańskiego domu. Sześć lat wcześniej straciła syna i rozpadło się jej małżeństwo.
Kiedy informacje o pożarze, który grozi jej domowi, pojawiają się w telewizji, do bohaterki odzywa się jej siostra Hattie. Zanim Melissa wycofała się ze świata, kobiety były sobie bardzo bliskie. Teraz Hattie, zakonnica, pragnie pomóc siostrze wrócić do życia, choć oznacza to przywołanie najbardziej bolesnych wspomnień.
W wieku szesnastu lat ciężarna Melissa wyjechała do ponurego klasztoru w Irlandii. Tam urodziła i zostawiła dziecko, w ten sposób oszczędzając rodzinie wstydu. Hattie czuje, że musi wyruszyć w podróż, która zmieni ich życie. Chce odnaleźć córeczkę porzuconą przez jej siostrę.
Odnaleźć Ashley to porywająca powieść o dwóch silnych, odważnych kobietach, które bolesną stratę zamieniają w nowy początek. To historia rodziny, która jednoczy się po ujawnieniu mrocznych sekretów, i fascynująca opowieść o sile ludzkiego ducha.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Danielle Steel ; tłumaczenie Katarzyna Malita.
Agata Puścikowska opisuje nieznane dotąd dramatyczne historie zakonnic, które brały udział w powstaniu warszawskim. Niektóre z sióstr były sanitariuszkami, inne wspierały powstańców, leczyły cywili i żołnierzy, przygarniały tysiące dzieci - sierot wojennych, organizowały modlitwy i duchowo wspierały złamanych ludzi. Do tej pory o zaangażowaniu warszawskich klasztorów niewiele się mówiło, tymczasem skala pomocy niesionej przez zakonnice skrwawionej Warszawie była ogromna i trudno ją przecenić. Książka zawiera portrety bohaterek, ale zarazem kobiet z krwi i kości. Niewątpliwie to również dzięki odwadze, zorganizowaniu, przedsiębiorczości i sprytowi sióstr powstańcy wytrwali aż 63 dni. Gdyby nie ofiarność i nadludzki wysiłek tych, które walczyły również karmiąc głodnych, piorąc bandaże chorym i otwierając klauzury przed bezdomnymi, cywilnych ofiar w powstaniu warszawskim byłoby o wiele więcej. Dzięki dotarciu do archiwów zgromadzeń zakonnych, nieznanych dokumentów, wspomnień oraz prywatnych dzienników, często wcześniej nie publikowanych, to również pozycja świetnie udokumentowana. Znajdują się w niej autentyczne opisy życia codziennego w schronach, walk o kawałek chleba i kubek wody dla rannych, poruszające losy mieszkańców wysiedlonych z miasta po upadku powstania.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Bibliografie, netografie przy rozdziałach. Oznaczenia odpowiedzialności: Agata Puścikowska.
Siostry wiedziały, że pijani sowieccy żołnierze nie odpuszczą. Zdecydowały, że czas uciekać. Siostra Adelgund już miała do nich dołączyć, gdy usłyszała krzyki przerażonych dziewcząt. Żołdacy zagonili cztery nastolatki do piwnicy. Adelgund nie mogła zostawić dziewcząt na pewną śmierć. Stanęła wich obronie. Dziewczętom udało się uciec. Adelgund znaleziono zgwałconą i bestialsko zamordowaną.
Siostra Izabela, w czasie wojny działająca w konspiracji, wyjeżdża z wiej- skiego domu zgromadzenia i ślad po niej ginie. Nikt nie wie, co się z nią dzieje. Potem okazuje się, że aresztowało ją UB. Przeszła potworne śledztwo. Nie złamali jej. Wyszła po ośmiu latach. Parę miesięcy później zmarła.
Siostra Damascena, gdy Sowieci grabili jej ukochany kościół, rzuciła się na żołdaków z gołymi rękami. A gdy Niemcy zaminowali tę samą świątynię, wykazała się sprytem i udało się jej przeciąć kable ładunków. Po wojnie pracowała w ciszy i bez rozgłosu. O jej bohaterstwie nie wiedziały nawet współsiostry z klasztoru.
Agata Puścikowska opisuje historie niezwykłych kobiet. Historie sióstr, które nie chowały się przed wojną i okupacją w zakonach, ale niosły pomoc wszystkim, którzy tego potrzebowali. Pomagały ukrywać się partyzantom i Żydom, dostarczały żywność, oddawały własne życie za innych, czasem chwytały nawet za broń. Również po wojnie niektóre z nich walczyły z komunistami. O ich bohaterstwie do dziś mówi się niewiele. Stanowczo za mało!
UWAGI:
Na stronie tytułowej: Niezwykłe historie bohaterskich kobiet. Bibliografia na stronach [279]-282. Oznaczenia odpowiedzialności: Agata Puścikowska.
Patrycja to pełna energii i chęci do działania dziewczyna, która często angażuje się w pomoc przykościelną. Tam poznaje siostry zakonne i zaprzyjaźnia się z nimi. Gdy kończy edukację, postanawia iść w ich ślady.
Po przekroczeniu murów zakonnych zderza się z rzeczywistością, którą wyobrażała sobie zupełnie inaczej. Nieprzewidywalny los sprawia, że jej życie zmienia się diametralnie.
CZY NASZE WYBORY SĄ ZGODNE Z TYM, CZEGO PRAGNIE SERCE?